„…trzeszczy mróz, gwiżdże wiatr, zimno dziś na dworze. Tylko w dali słychać sanie, któż to jechać może?”
Dnia 6 grudnia przybył do nas gość z odległej Laponii – św. Mikołaj. Zadanie miał niełatwe, gdyż w tym dniu śniegu nie było ni grama. Na szczęście dotarł do nas magicznymi saniami, ciągniętymi przez ukochane renifery. Podczas spotkania w jednej ze szkolnych klas usłyszeliśmy cichy dzwoneczek i niski, dostojny głos niespodziewanego gościa. Mikołaj uciął z dziećmi długą pogawędkę na temat szkoły, nauki, ocen oraz zachowania podczas lekcji i na przerwach. Przedszkolacy oraz ich starsi koledzy zgodnie obiecali, że w nadchodzącym roku będą grzeczni i postarają się nie sprawiać kłopotów swoim rodzicom i nauczycielom. Po tych deklaracjach Mikołaj obdarował wszystkie dzieci słodkimi upominkami, pozował do pamiątkowego zdjęcia i …pożegnał się. Ale nie martwcie się, obiecał, że z pewnością wróci do nas za rok. Trzymamy za słowo Mikołaju!!!
Agata Pizoń